Nowe zamówienie=Nowe konie w stadzie

Cześć! Jak tam u Was sprawa śniegowa? U mnie na szczęście dobrze, trochę popadało i jeszcze się trzyma. Ale nie o pogodzie i globalnym ociepleniu mam tu gadać, więc przejdźmy do sedna. Otóż już jakiś czas temu zamówiłam sobie 3 Breyerowe rzeczy. Pierwsza i największa to Breyer Traditional RCMP Musical Ride. Czyli po polskiemu Królewski Koń Kanadyjskiej Policji Konnej. Czy jakoś tak, bo wersji nazw akurat tego pana jest niezliczona ilość. U mnie na razie nazywa się Klejnot albo po prostu RCMP- czekam na wenę ;) Kolejny już „nieco” mniejszy osobnik to Hilfinger, Breyer SM Mustang. No i moja miłość, moje malusieńki maleństwa- drugi dostępny w Polsce zestaw Mini Whinnies! NIE WIEM jak Breyer to robi, ale one są absolutnie urocze i cudowne mimo tyyyluu wad. Znudziłeś się Czytelniku? Pocieszę cię! Teraz już tylko opis SM’ka i maluchów!
Breyer SM 5929 Karodereszowaty koń Mustang
Na prawdę nie mam pojęcia, jak jest karodereszowaty po angielsku, tak wiec nie pytajcie. Figurka przedstawia ogiera stającego dęba, co mi się strasznie podoba! Do tego wykonanie jest lepsze niż u RCMP czy Marwa. Konik wygląda dobrze z każdej strony, można robić mu dużo dynamicznych zdjęć. A jak ktoś kupi dwa (tylko może w innym malowaniu) to można zrobić zdjęcie jak się „biją”. Bardzo podoba mi się także jego maść. Jest dokładnie wykonana i dość realistyczna, a to przecież OF.
Konik ma wyrzeźbione strzałki, niestety kasztanów już nie. No i nie podobają mi się jego oczy, takie totalnie czarne. To chyba wszystko co mam mu do zarzucenia, poza tym jest lepszy do naprawdę wielu tradków.
Wiecie co? Zmieniłam zdanie. Na maluchy będziecie musieli jeszcze poczekać, bo muszę mu zrobić lepsze fotki. Ostrość (*). Przepraszam. A robiłam je lustrzanką! Ech, Maddie musisz ćwiczyć. Nie chce mi się…
I tym optymistycznym akcentem zakończę post. buziaki od różowego pyszczka Hilfingera!
Czekolada

Komentarze

  1. Tło zbyt chaotyczne...
    Kamienie budzą grozę i są na pierwszym planie,a przecież to nie one są najważniejsze,nie? -.-
    Zdjęcia bez żadnych przybliżeń na konia...
    Co to w ogóle ma być?!
    Istna masakra...
    Tytuł posta "na odwal"
    Bez fantazji...
    Wszystko szablonowe albo pełne chaosu...
    Nie ostre zdjęcia!!!

    A i nie podpisuj się "Czekolada" bo jeszcze ktoś gotów cię zjeść :P
    Bez pozdrowień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytasz do końca? Chyba nie. Sama napisałam, ze nie wiem co z ostrością itp. więc będę robić nowe zdjęcia, jak znajdę czas. Tytuł posta nie jest na odwal. Czy jeśli raz nie ma się "błyskotliwego" pomysłu to już jest coś na odwal? Uwierz, fantazji mi nie brakuje, co umiem udowodnić. Nie rozumiem też tego "co to ma być?!". Zrozum, ze nie każdy jest tak idealny jak Ty, więc może pisz też w komentarzach jak mogę coś poprawić?
      Czekolada

      Usuń
  2. Ten Anonim chyba wszędzie coś napisał :/
    Jakiś przygłup ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Post ciekawy;) Denerwujący ten anonim :/ niech sie zajmie swoimi sprawami...
    Mi tło się podoba :)
    Pozdrawiam!
    Roxy

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty