CR Tack, nowy SM

Witajcie po tygodniowym braku posta! Bardzo przepraszam, niestety nie znalazłam czasu. Przez ferie raczej też nic nie dodam, bo w poniedziałek wyjeżdżam i wracam dzień przed szkołą. Tak więc cóż... Dlatego dzisiaj 4 rzeczy. Od czego zaczęć? Może najlepsze zostawię na koniec.

  Kantary sznurkowe na skalę LB

Kiedyś robiłam takie kantary do zabawy Schleichami, ale teraz je odnowiłam i dorobiłam uwiązy. Nie jest to dzieło sztuki, ale kantar jest mojego pomysłu (jak u kogoś zobaczę, to uszy urwę!). Może służyć i do ekspozycji, bo są bardzo kolorowe i do zabawy, łatwo się je zakłada i zdejmuje, pasują i na araby i na konie zimnokrwiste.

Kolejna rzecz to kantarki Simple także na LB. Na razie mam tylko trzy zdjęcia, kantary są trzy (te nowsze, starszych mam w cholerę XD)

I dalej! Teraz moje pierwsze ogłowie! Z... nachrapnikiem meksykańskim!

Wiem, wiem, powinno być kółeczko... Niestety moje rzemyki były za grube, ale już zamówiłam inne z MPV razem z kimberwickiem i westernowym wędzidłem. Uważam, że jak na pierwsze ogłowie jest całkiem dobre, pasuje i na Slyceracka i na Marwa i Nugg'a.

  Nowy SM-ek!

Jest to kucyk highland, nr W6028. Osobiście kucorek bardzo mi przypadł do gustu, tylko grzywę mu podmaluję. Po wysokości widać, że to kuc. Jest zdecydowanie niższy niż inne stablemates. W sumie jest niewiele wyższy niż moje Mini Whinnies. Ale on jest tak strasznie słodki...I gruby XD

Bardzo polecam tego malca wszystkim niezdecydowannym. Jest absolutnie cudowny, słodki i trochę inny. Maść ciekawa, także bardzo mi się podoba.

Jak widać powyżej mój highland ma małe obtarcie. Na szczęście po tej brzydszej stronie ;) To wszystko na dzisiaj, może jeszcze wrzucę coś do zakładek? Jakbyście chcieli większy opis SM-ka, więcej zdjęć jakieś porównania to piszcie. Mogę np. strzelić kilka lepszych fotek Nugg'a, bo chyba niewiele osób go ma?
W każdym razie papatki i miłych feri!!! Czekolada