Micrusek w domu - nowa AR!
Hejka!
Już jakiś czas temu do mojej kolekcji dołączyła nowa AR, model wyrzeźbiony przez Maggie Bennett który jest częścią kolekcji subskrypcyjnej Maggie's Monthly Micro Mini. W skrócie chodzi o to, że po dokonaniu płatnej subskrypcji co miesiąc dostajecie nowy model w skali micro mini.
Ja moją maluszkę kupiłam z drugiej ręki, od artystki która ja pomalowała, Sharon Lapine.
Wiem wiem, dziwne tło zdjęcia i jakość gorsza niż zazwyczaj, aczkolwiek wynika to z faktu, iż model ten jest naprawdę malutki. Widać to na zdjęciu z aukcji Sharon:
Jak już wspomniałam klaczkę kupiłam na aukcji, przez eBaya. Niestety wysyłka była bardzo droga, ale nie żałuję. Jest tego warta!
Mold to Devil's Advocate i przedstawia konia rasy Marsh Tacky - nie martwcie się, tez o tej rasie wcześniej nie słyszałam. Ogólnie jest to rasa niezbyt wysoka, rzadka i pochodząca z południowej Caroliny. Moja maluszka została - zupełnie przypadkowo pomalowana na prawie idealny portret klaczy ze stajni w której jeżdżę! Co prawda Pola ma latarnię a nie strzałkę na łbie, ale to naprawdę niewielka różnica, biorąc pod uwagę ogólne podobieństwo. Mini Pola została pomalowana niezwykle starannie, nie wiem jak, ale Shharon zrobiła jej nawet cudne oczka i kasztany! Nie wspomnę o delikatnych jabłuszkach. Wykonanie jest perfekcyjne i niesamowicie dokładne.
Uwielbiam wszystko w tym modelu. Jest absolutnie cudowny - ideał. naturalna poza, piękno, no i to malowanie... A rozmiar? raz spróbowałam pomalować małego osiołka w skali bodajże 1:80 i powiem wam tak: Jak one zrobiły Polę? Nie wiem. NIE MAM POJĘCIA. Nie potrafię sobie wyobrazić malowania, a tym bardziej preppingu czegoś tak małego.
I na koniec porównanie z klaczką Mini Whinnies Breyera. Jak widać, Breyer ma odrobinkę za małe konie.
Podsumowując, mam u siebie dwie AR i jedną w drodze (ochhh, pomalowany Garayusup!). Nie żałuję ani złotówki wydanej na te perełki. Każda to spełnienie marzeń i cudo na półce. A strony obu autorek Apolonii bardzo Wam polecam, kiedy tylko uzbieram kasę napewno kupię sobie jeszcze jakiegoś micruska od Sharon. Swoją drogą, co myślicie o imieniu Apolonia? Chcę, żeby nie była po prostu Polą, jak ta haflingerka ze stajni, a jednocześnie, żebym mogła ją nazywać Polą.
P.S. http://www.ebay.pl/itm/LSQ-CM-Custom-MICRO-MINI-Tarek-arabian-stallion-sculpt-by-Maggie-Bennett-/262900401377?hash=item3d3615c4e1:g:AP4AAOSwhQhYzWIL
Dlaczego teraz nie mam kasy?! Jaki boski...
A tu linki:
Sharon Lapine Customs
Maggie Bennett Sculptures
Papatki! Oby następny post był dłuższy ;)
Już jakiś czas temu do mojej kolekcji dołączyła nowa AR, model wyrzeźbiony przez Maggie Bennett który jest częścią kolekcji subskrypcyjnej Maggie's Monthly Micro Mini. W skrócie chodzi o to, że po dokonaniu płatnej subskrypcji co miesiąc dostajecie nowy model w skali micro mini.
Ja moją maluszkę kupiłam z drugiej ręki, od artystki która ja pomalowała, Sharon Lapine.
Wiem wiem, dziwne tło zdjęcia i jakość gorsza niż zazwyczaj, aczkolwiek wynika to z faktu, iż model ten jest naprawdę malutki. Widać to na zdjęciu z aukcji Sharon:
Jak już wspomniałam klaczkę kupiłam na aukcji, przez eBaya. Niestety wysyłka była bardzo droga, ale nie żałuję. Jest tego warta!
Mold to Devil's Advocate i przedstawia konia rasy Marsh Tacky - nie martwcie się, tez o tej rasie wcześniej nie słyszałam. Ogólnie jest to rasa niezbyt wysoka, rzadka i pochodząca z południowej Caroliny. Moja maluszka została - zupełnie przypadkowo pomalowana na prawie idealny portret klaczy ze stajni w której jeżdżę! Co prawda Pola ma latarnię a nie strzałkę na łbie, ale to naprawdę niewielka różnica, biorąc pod uwagę ogólne podobieństwo. Mini Pola została pomalowana niezwykle starannie, nie wiem jak, ale Shharon zrobiła jej nawet cudne oczka i kasztany! Nie wspomnę o delikatnych jabłuszkach. Wykonanie jest perfekcyjne i niesamowicie dokładne.
Uwielbiam wszystko w tym modelu. Jest absolutnie cudowny - ideał. naturalna poza, piękno, no i to malowanie... A rozmiar? raz spróbowałam pomalować małego osiołka w skali bodajże 1:80 i powiem wam tak: Jak one zrobiły Polę? Nie wiem. NIE MAM POJĘCIA. Nie potrafię sobie wyobrazić malowania, a tym bardziej preppingu czegoś tak małego.
I na koniec porównanie z klaczką Mini Whinnies Breyera. Jak widać, Breyer ma odrobinkę za małe konie.
Podsumowując, mam u siebie dwie AR i jedną w drodze (ochhh, pomalowany Garayusup!). Nie żałuję ani złotówki wydanej na te perełki. Każda to spełnienie marzeń i cudo na półce. A strony obu autorek Apolonii bardzo Wam polecam, kiedy tylko uzbieram kasę napewno kupię sobie jeszcze jakiegoś micruska od Sharon. Swoją drogą, co myślicie o imieniu Apolonia? Chcę, żeby nie była po prostu Polą, jak ta haflingerka ze stajni, a jednocześnie, żebym mogła ją nazywać Polą.
P.S. http://www.ebay.pl/itm/LSQ-CM-Custom-MICRO-MINI-Tarek-arabian-stallion-sculpt-by-Maggie-Bennett-/262900401377?hash=item3d3615c4e1:g:AP4AAOSwhQhYzWIL
Dlaczego teraz nie mam kasy?! Jaki boski...
A tu linki:
Sharon Lapine Customs
Maggie Bennett Sculptures
Papatki! Oby następny post był dłuższy ;)
Proszę daj zdjęcie oczysk w przybliżeniu (jeśli aparat będzie współpracował xd)! Zacznę chyba zbierać na ARkę, bo widzę że nawet w tak małej skali można odwzorować wiele elementów. Życzę powodzenia w zbieraniu na SMka. I ta jego maść... 😍
OdpowiedzUsuńTo nie SM ;) Micro Mini. Może nawet go kupię, muszę rozplanować wydatki xD
UsuńA na AR zbieraj, warto! Postaram się zrobić zbliżenie na oczka, ale nie obiecuję że coś wyjdzie bo one mają chyba mniej niż milimetr!
Pozdrawiam
Czeko